Trzeba biec ile sił, żeby utrzymać się w tym samym miejscu” – powtarzała Alicji zdyszana Czerwona Królowa.

Trzeba biec ile sił, żeby utrzymać się w tym samym miejscu” – powtarzała Alicji zdyszana Czerwona Królowa.

Budzę się, coś mnie obudziło, to SMS „ Nie masz już środków na wykonywanie połączeń… doładuj konto”. Jadę do pracy, w kiosku kupuję doładowanie, przychodzi SMS „dzisiaj mija termin przeglądu samochodu”, kurde trzeba jechać na stacją diagnostyczną po południu.

Aha leki już się skończyły, trzeba iść do lekarza ( znowu będzie zadawał debilne pytania, niby to w trosce o moje zdrowie). Trzeba w tym tygodniu opłacić Internet, wywóz śmieci, platformę cyfrową, prąd, wodę, ścieki, ubezpieczenie mieszkania, iść do szczepienia z psem, opłacić ubezpieczenie auta, wykupić obiady na stołówce zakładowej, zrobić badania okresowe, zatankować bo świeci się kontrolka, opłacić miejsce parkingowe, kupić odzywki, opłacić gym…. jeszcze imieniny żony, pogrzeb sąsiada ( fajny chłop był ), kurde walidacja karty bankomatowej się kończy w tym tygodniu i jeszcze złapałem gumę i muszę jechać z przebitą oponą do wulkanizatora, właśnie przeszła śnieżyca nasypało śniegu i trzeba jechać po łopatę do sklepu, bo stara gdzieś zaginęła !!

Włączam wolne media , jakiś spiker, nie wiem czy to jeszcze człowiek czy już animacja, mówi żeby pamiętać o przedłużeniu paszportu szczepionkowego. Kurde już w lutym traci ważność , musze się doładować żeby być „ wolnym człowiekiem i żyć w normalności „

Spiker z diabelskim uśmiechem wyuczonym przez specialistów socjopatów patrzy w moje oczy jakby chciał mi powiedzieć - ” nie możesz spasować , nie możesz przerwać, nie możesz nawet wyjść z gry”

 

 

obraz Anna Ancher - " Pogrzeb "